Legenda Bayernu Monachium wątpi w Juliana Nagelsmanna. "W takim klubie drugie miejsce nie wystarczy"

Dwa dni temu klub z Bawarii wydał oficjalny komunikat potwierdzający podpisanie kontraktu z jeszcze aktualnym trenerem RB Lipsk. Nagelsmann zastąpi w Monachium Hansiego Flicka, który zdecydował się odejść z klubu przed wygaśnięciem umowy.

Wybór 33-latka można było łatwo wytłumaczyć jego dorobkiem w Lipsku. Młody szkoleniowiec rok temu poprowadził "Byki" do półfinału Ligi Mistrzów i ugruntował pozycję zespołu w czołówce Bundesligi.

Stefan Effenberg zwraca jednak uwagę na brak trofeów zdobytych przez Nagelsmanna. Ostatni raz menedżer podniósł jakikolwiek puchar, gdy pracował w drużynach młodzieżowych.

- Mam powody, aby wątpić, że Bayern i Nagelsmann odniosą sukces. On chce zdobywać tytuły, zawsze to podkreślał, ale jest różnica między chęcią, a koniecznością. W Bayernie drugie miejsce nie wystarczy tak, jak w Lipsku czy Hoffenheim - stwierdził były piłkarz Bayernu na antenie "Sky Sports".

- W Monachium musisz natychmiast osiągnąć sukces. Nagelsmann zmierzy się z tytułami zdobytymi wcześniej, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. On nigdy wcześniej nie pracował pod taką presją - stwierdził Stefan Effenberg.

Nagelsmann dołączy do Bayernu 1 lipca. Do końca sezonu drużynę poprowadzi jeszcze Hansi Flick. Bawarczycy wciąż nie zapewnili sobie mistrzostwa Niemiec, ale ich przewaga nad drugim w tabeli Lipskiem wynosi siedem punktów.