Legenda Liverpoolu FC krytyku Roberto Firmino."Martwi mnie jego przypadek"

Legenda Liverpoolu krytyku Roberto Firmino. "Martwi mnie jego przypadek"
Vlad1988/ Shutterstock.com
Ofensywa Liverpoolu znajduje się w ogromnym dołku. Jamie Carragher wskazał winnego. Były obrońca "The Reds" uważa, że główną przyczyną strzeleckiej posuchy jest fatalna forma Roberto Firmino.
Ostatnia ligowa bramka dla Liverpoolu została zdobyta 27 grudnia w zremisowanym starciu z West Bromem. W następnych czterech kolejkach ani Firmino, ani żaden inny podopieczny Juergena Kloppa nie wpisał się na listę strzelców.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nadal jestem przekonany, że Sadio Mane i Mohamed Salah zaczną strzelać gole. Ale muszę powiedzieć, że martwi mnie przypadek Roberto Firmino - wyznał Carragher na łamach "Mirror".
- Firmino nigdy nie był typową "dziewiątką" odpowiadającą tylko za strzelanie bramek, ale np. przeciwko Manchesterowi United miał kilka okazji i wszystkie zmarnował - zauważył legendarny defensor.
Brazylijczyk od początku sezonu ma problemy z regularnością. Na przełomie października i listopada Klopp zaczął częściej wystawiać w pierwszym składzie Diogo Jotę. Portugalski napastnik strzelił już 9 goli w barwach "The Reds", ale nie grał w ostatnich meczach z powodu kontuzji kolana.
Okazja na przełamanie dla Firmino i pozostałych napastników nastąpi w czwartek. W 20. kolejce Premier League Liverpool zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos23 Jan 2021 · 10:53
Źródło: Mirror

Przeczytaj również