Legia Warszawa czeka na decyzję Łudogorca. "Start Ekstraklasy odbędzie się bez Świerczoka"

Legia Warszawa czeka na decyzję Łudogorca. "Start Ekstraklasy odbędzie się bez Świerczoka"
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Legia Warszawa szuka napastnika, który zastąpi w klubie Jarosława Niezgodę. Głównym kandydatem do gry w stolicy jest Jakub Świerczok. Jarosław Kołakowski, będący menedżerem piłkarza, ujawnił, że wszystko zależy obecnie od Łudogorca Razgrad. Pół roku temu mistrzowie Bułgarii odrzucili ofertę z Championship w wysokości trzech milionów funtów.
Po odejściu Jarosława Niezgody Legia Warszawa wciąż szuka napastnika, który mógłby wzmocnić klub. Faworytem Aleksandara Vukovicia jest Jakub Świerczok. Obecnie wicemistrzowie Polski czekają na decyzję Łudogorca. Bułgarski klub wcale nie musi być skłonny do sprzedaży piłkarza.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zobaczymy, jak się rozwinie sytuacja. Jest jeszcze miesiąc okna transferowego. Myślę, że start Ekstraklasy odbędzie się bez udziału Świerczoka. Łudogorec jest jeszcze przez półtora tygodnia w Turcji, na przygotowaniach. Ruch jest po ich stronie. Jest zainteresowanie ze strony Legii, są też inne rozwiązania. Jest tam nowy trener, Świerczok w każdym sparingu strzela bramki. Jego odejście wcale nie jest przesądzone - powiedział Jarosław Kołakowski, będący menedżerem piłkarza.
W programie "Stan Futbolu" Kołakowski ujawnił, że pół roku temu Polak mógł trafić do Championship. West Bromwich Albion, które w styczniowym okienku pozyskało Kamila Grosickiego, proponowało za Świerczoka trzech milionów funtów.
- Pół roku temu miałem propozycję transferu Jakuba Świerczoka do West Bromwich Albion. Nie doszło do niego z powodu odmowy Łudogorca, Anglicy proponowali trzy miliony funtów. To pokazuje, jak mocna jest Championship, tamtejsze kluby są w stanie ściągać naprawdę dobrych zawodników za duże pieniądze - przyznał Kołakowski.
Menedżer Świerczoka uważa, że Legii trudno będzie pozyskać klasowego piłkarza. Jest to zresztą problem wszystkich polskich klubów.
- Polskim klubom nie jest łatwo pozyskiwać dobrych zawodników. Jest ogromna przepaść w stosunku do tego, jak to wygląda za granicą. Do nas trafiają zawodnicy, którym coś się skomplikowało. Najlepiej za darmo - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik01 Feb 2020 · 13:27
Źródło: Stan Futbolu

Przeczytaj również