Legia Warszawa. Czesław Michniewicz chwali Bartosza Kapustkę i Luquinhasa. "Oni w tym brylują"

Czesław Michniewicz chwali Bartosza Kapustkę i Luquinhasa. "Oni w tym brylują"
Adam Starszyński / Press Focus
Legia Warszawa wygrała z Wisłą Płock aż 5:2. - Przez 85 minut dyktowaliśmy warunki - komentował po spotkaniu Czesław Michniewicz.
Legia była lepsza, ale w końcówce pierwszej połowy dała sobie strzelić dwa gole. Z komfortowego prowadzenia 3:0 zrobiło się tylko 3:2. Goście nie byli jednak w stanie iść za ciosem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że stworzyliśmy wspólnie z Wisłą dobre widowisko, mimo tego, że boisko było bardzo słabe. W wielu momentach przeszkadzało ono grać zarówno nam, jak i piłkarzom Wisły. Nie mniej jednak zdobyliśmy pięć bramek. Do 40. minuty kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, ale na ostatnie minuty „zgasło nam światło” - stwierdził Michniewicz.
Trener Legii uważa, że jego drużyna przez większą część meczu kontrolowała przebieg gry.
- Bardzo się cieszę, bo przez 85 minut tego spotkania to my dyktowaliśmy warunki. Martwi to, że przez pięć minut pozwoliliśmy Wiśle uwierzyć i zdobyć dwie bramki. Mecz niepotrzebnie zrobił się nerwowy tuż przed przerwą - przyznał Michniewicz.
Bardzo dobrze przeciwko Wiśle zaprezentowali się Bartosz Kapustka i Luquinhas. Michniewicz przekonywał, że obu stać na jeszcze lepsze występy.
- Każdy dzień i każdy tydzień działa na korzyść zawodników, którzy potrafią grać kombinacyjnie. Jeśli boiska się poprawią, to ci piłkarze będą wyglądać jeszcze lepiej. Bardzo na to liczę, bo nasze ustawienie daje dużo możliwości rozgrywania piłki w środkowej części boiska. Mamy tam wielu technicznie uzdolnionych zawodników, którzy potrafią wyjść na pozycję i odwrócić się z rywalem na plecach. Zarówno Luquinhas jak i Kapustka, brylują w tych elementach. Na tych pozycjach wyglądają świetnie - cieszy się Michniewicz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski20 Feb 2021 · 19:53
Źródło: legia.com

Przeczytaj również