Legia Warszawa wygrała na wyjeździe z Cracovią. Wielka kontrowersja w doliczonym czasie gry [WIDEO]

Legia Warszawa wygrała na wyjeździe z Cracovią. Wielka kontrowersja w doliczonym czasie gry [WIDEO]
Krzysztof Porebski / PressFocus
Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Cracovię 1:0 (0:0) w meczu 10. kolejki PKO Ekstraklasy. Mistrzowie Polski dzięki wygranej awansowali na pozycję lidera tabeli.
Pierwsza połowa starcia w Krakowie nie dostarczyła wielkich emocji. Lepiej w tej części spotkania prezentowali się goście, ale ich przewaga nie była na tyle duża, by wyszli na prowadzenie.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 14. minucie zakotłowało się w polu karnym "Pasów" za sprawą Pekharta i Wszołka, jednak znakomicie na linii spisał się Niemczycki. W odpowiedzi Siplak oddał uderzenie z dystansu, ale Miszta był na posterunku i zdołał odbić piłkę zmierzającą do siatki.
Po przerwie Legia mocniej przycisnęła gospodarzy i przyniosło to efekt. W 48. minucie po uderzeniu Filipa Mladenovicia futbolówka obiła poprzeczkę. Kilka chwil później Serb już się nie pomylił. Dołożył nogę po wrzutce Juranovicia i tym razem Niemczycki musiał skapitulować.
Piłkarze mistrzów Polski zdołali korzystny rezultat dowieźć do końca. W doliczonym czasie gry doszło do wielkiej kontrowersji. Sędzia odgwizdał koniec meczu, ale jeszcze postanowił sprawdzić, czy Cracovii nie należy się jedenastka za zagranie ręką Pekharta. Piotr Lasyk ostatecznie nie wskazał na wapno, czym wzbudził liczne dyskusje.
Legioniści wygrali i dzięki temu awansowali na pierwszą pozycję w ligowej tabeli. Zdobyli do tej pory 22 punkty. Drugi jest Raków Częstochowa, który na swoim koncie ma 21 "oczek".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz22 Nov 2020 · 19:29
Źródło: własne

Przeczytaj również