Leo Messi bez gola, ale Argentyna wygrywa. Brazylia przedłużyła kapitalną passę
Faworyci wygrali swoje mecze w eliminacjach do mistrzostw świata w strefie Ameryki Południowej. Trzy punkty zainkasowali Argentyńczycy i Brazylijczycy.
Mistrzowie ostatniej edycji Copa America wygrali na wyjeździe z Wenezuelą 3:1. Leo Messi zagrał od pierwszej minuty, ale tym razem gola nie strzelił.
Argentyńczycy objęli prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy. Do bramki trafił wtedy Lautaro Martinez. Grali wtedy w przewadze jednego zawodnika, bo kilkanaście minut wcześniej z boiska wyleciał Luis Martinez.
Zwycięstwo Argentyny przypieczętowali zmiennicy. W drugiej połowie w ciągu czterech minut do bramki trafili Joaquin Correa i Angel Correa.
Wenezuela honorowego gola strzeliła dopiero w doliczonym czasie. Z rzutu karnego do bramki trafił Yeferson Soteldo.
Brazylijczycy skromnie pokonali reprezentację Chile. Wystarczył im jeden gol. Do bramki trafił Everton, który na boisku pojawił się jako rezerwowy.
Drużyna prowadzona przez Tite ma świetną passę. W eliminacjach wygrała wszystkie siedem spotkań.
W trzecim z meczów, które rozegrano z czwartku na piątek czasu polskiego, Peru zremisowało z Urugwajem 1:1. Oba gole padły w pierwszej połowie. Na trafienie Renato Tapii dla gospodarzy odpowiedział Giorgian De Arrascaeta.