Liverpool FC. Loris Karius odchodzi z Besiktasu w trybie nagłym. "To wstyd, że wszystko tak się kończy"

Loris Karius odchodzi z Besiktasu w trybie nagłym. "To wstyd, że wszystko kończy się w taki sposób"
alphaspirit / shutterstock
Loris Karius wraca do Liverpoolu. Niemiecki bramkarz właśnie rozstał się z Besiktasem Stambuł.
Karius trafił do Turcji latem 2018 roku. Besiktas wypożyczył go wówczas na dwa sezony i zastrzegł sobie możliwość wykupienia z Liverpoolu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do transferu definitywnego jednak nie dojdzie, bo FIFA rozwiązała kontrakt 26-latka z klubem ze Stambułu. Besiktas nie płacił mu od czterech miesięcy. Klub nie reagował też na próby nawiązania kontaktu przez piłkarza.
- To wstyd, że wszystko kończy się w taki sposób. Musicie wiedzieć, że robiłem wszystko, by rozwiązać tę sytuację. Byłem bardzo cierpliwy, ale władze klubu nie wykazały żadnej woli porozumienia. Nawet nie odpowiedziały, gdy zaproponowałem, że mogę pomóc zgadzając się na obniżkę zarobków - stwierdził Karius.
Kontrakt Niemca z Liverpoolem obowiązuje do połowy 2022 roku. Trudno się spodziewać, by do tego czasu został na Anfield Road. Niedawno w mediach pojawiły się informacje, że zainteresowany jego usługami może być klub z Wolverhampton.
Karius w bieżącym sezonie zagrał w 32 meczach Besiktasu. Puścił w nich 46 goli i osiem razy zachował czyste konto.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski04 May 2020 · 15:17
Źródło: Daily Mail, onet

Przeczytaj również