"Liverpool jest cieniem samego siebie. Nie jest gotowy, by obronić mistrzostwo"

Mistrzowie Anglii w czwartek wieczorem przegrali z Burnley 0:1. Gdyby to była pojedyncza wpadka, można byłoby ją przełknąć. Problem w tym, że Liverpool w ostatnich tygodniach notuje koszmarne wyniki. W pięciu ligowych meczach zdobył tylko trzy punkty. W czterech spotkaniach z rzędu nie potrafił strzelić nawet gola.

- Liverpool jest teraz cieniem drużyny, którą oglądaliśmy przez ostatnie trzy lata. W jego grze nie ma żadnego błysku. Z Burnley zabrakło im jakości - stwierdził Souness.

- Klopp ma teraz twardy orzech do zgryzienia. Niektórzy z zawodników wyglądają na przetrąconych, nie ma w nich tej iskry, co wcześniej. Teraz przed nimi prawdziwy test. Juergen dowie się, kogo ma w drużynie - dodał Szkot.

Souness podkreśla, że piłkarze Liverpoolu w tym sezonie zdają poważny egzamin. Na razie nie wypadają w nim przekonująco.

- Na barkach piłkarzy Liverpoolu spoczywają olbrzymie oczekiwania. Nie poradzili sobie z nimi zbyt dobrze. Trudno zdobyć mistrzostwo, ale dopiero jego obrona czyni drużynę wyjątkową. Obecny Liverpool nie jest gotowy, by to zrobić - ocenił Souness.

Przed Liverpoolem w najbliższych dniach dwa poważne wyzwania. W niedzielę piłkarze Kloppa zagrają pucharowy mecz z Manchesterem United. W czwartek spotkają się w lidze z Tottenhamem.