Liverpool nie miał litości dla Rafy Beniteza. Piękne akcje Mohameda Salaha [WIDEO]

Goście zaczęli bardzo mocno. Prowadzenie objęli już w 10. minucie. Robertson wycofał piłkę na linię pola karnego, a świetnym uderzeniem popisał się Henderson.

W 20. minucie było już 2:0. To była błyskawiczna kontra. Henderson podaniem z własnej połowy uruchomił Salaha, ten wpadł w pole karne i nie dał żadnych szans Pickfordowi.

Everton było stać tylko na jednego gola. Gospodarze złapali kontakt w 38. minucie. Nadzieje na odwrócenie losów meczu dał im Gray.

Liverpool nie zdejmował jednak nogi z gazu. Dosłownie, bo kolejny kapitalny rajd przeprowadził Salah. Egipcjanin był nie do złapania dla obrońców. Solową akcję zakończył trafieniem.

Wynik w 79. minucie ustalił Jota. Portugalczyk świetnie opanował piłkę w polu karnym i z ostrego kąta kropnął pod poprzeczkę.

Liverpool po zwycięstwie jest trzeci w tabeli - do prowadzącej Chelsea traci dwa punkty. Everton trawi wielki kryzys. Drużyna Rafy Beniteza w ostatnich ośmiu ligowych meczach uzbierała ledwie dwa punkty.