Liverpool rozbił Southampton. Bednarek wreszcie na boisku [WIDEO]

Jeden z rywali reprezentanta Polski o miejsce w wyjściowym składzie nie zaliczy tego występu do szczęśliwych. Już w 10. minucie, Xherdan Shaqiri wbiegł w pole karne i oddał mocny strzał. Piłka najpierw odbiła się od jednego z rywali, a następnie kolanami do własnej bramki skierował ją Wesley Hoedt.

Bardzo szybko gospodarze prowadzili 2:0. Z rzutu rożnego dośrodkował Trent Alexander Arnold, a Joel Matip wygrał pojedynek w powietrzu i mocnym strzałem głową pokonał golkipera przyjezdnych.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy swojego gola strzelił także Mohamed Salah. Shaqiri potężnie uderzył z rzutu wolnego w poprzeczkę, a Egipcjanin dobił piłkę z najbliższej odległości.

W drugiej odsłonie na boisku pojawił się Jan Bednarek. Pozytywem dla polskiego defensora jest fakt, że jego drużyna już nie straciła kolejnego gola,

Podopieczni Jurgena Kloppa są liderem tabeli z kompletem 18 punktów. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z Chelsea Londyn. Natomiast zespół z St. Mary's Stadium plasuje się na 14. pozycji ze zdobytymi pięcioma "oczkami". Kolejnym ligowym rywalem zespołu prowadzonego przez Marka Hughesa będzie na wyjeździe Wolverhampton Wanderers.

Pewnie swój mecz wygrał Manchester City. "Obywatele" rozgromili na wyjeździe Cardiff City 5:0. Powdów do zadowolenia nie mają natomiast w czerwonej części Manchesteru. United niespodziewanie zremisowali u siebie z Wolverhampton Wanderers 1:1. "Czerwone Diabły" mają już osiem punktów straty do Liverpoolu oraz sześć do "Obywateli".