Loris Karius skarży się na brak szacunku. "To niepojęte, że ludzie śmieją się z kogoś, kto miał uraz mózgu"

Loris Karius skarży się na brak szacunku. "To niepojęte, że ludzie śmieją się z kogoś, kto miał uraz mózgu"
Vlad1988 / shutterstock.com
Loris Karius w zdecydowany sposób odniósł się do krytyki pod swoim adresem. Bramkarz nie rozumie, dlaczego stał się pośmiewiskiem kibiców.
Niemiec na zawsze zapisał się w pamięci kibiców swoim występem w finale Ligi Mistrzów w sezonie 2017/2018. Golkiper Liverpoolu popełnił dwa poważne błędy, a jego drużyna przegrała 1:3 z Realem Madryt. Po meczu okazało się, że Karius doznał wstrząśnienia mózgu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kiedy wynik został opublikowany, było wiele złośliwości i zniewag. Nigdy nie użyłem tego do usprawiedliwiania się. To niepojęte, że ludzie śmieją się z kogoś, kto miał uraz mózgu. Reakcje były pozbawione szacunku. Błędy zdarzają się na każdym poziomie, nawet tym najwyższym i nie były nigdy tak surowo oceniane - oznajmił.
- To oczywiście osoby, którzy piszą złe rzeczy anonimowo. Nie mają nawet zdjęć profilowych na swoich kontach. Myślę, że kiedy mijają mnie, to boją się otworzyć usta - zaznaczył.
- Wiele się z tego nauczyłem. Wstrząśnienie mózgu ograniczyło moje widzenie przestrzenne. Zostało to jednoznacznie udowodnione w szczegółowych badaniach jednego z wiodących specjalistów na świecie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz16 Apr 2020 · 19:10
Źródło: Sport Bild

Przeczytaj również