Luka Jović zabrał głos ws. ewentualnego odejścia z Realu Madryt. "To jest mój priorytet"

Jović był ostatnio wypożyczony do Eintrachtu Frankfurt, ale niemiecki klub nie zdecydował się na transfer definitywny ani przedłużenie wypożyczenia. Przynajmniej na ten moment. Serbski napastnik pozostaje więc zawodnikiem Realu i bierze udział w trwającym okresie przygotowawczym do nowego sezonu.

O swoich planach na przyszłość 23-latek opowiedział serbskiej gazecie "Informer". I nie wykluczył odejścia z Realu przed końcem sierpnia.

- Chcę być w mocnej lidze i w niej grać. To jest mój priorytet. Jeśli odejdę, mam zamiar trafić tam, gdzie odpowiednio wykorzystają moją jakość do gry w podstawowej jedenastce - podkreślił Jović.

Reprezentant Serbii zaznaczył, że nie rozmawiał jeszcze o swojej sytuacji z nowym menedżerem "Królewskich", Carlo Ancelottim.

- Nie rozmawiałem z "Carletto". Ale i tak muszę dawać z siebie wszystko, by być jak najbardziej przygotowanym do nowego sezonu - dodał.

Jović stwierdził też, że jego zdaniem podczas pobytu w Realu nie można niczego stracić.

- To niemożliwe. Możesz tylko zyskać. Na tym, że grasz z najlepszymi piłkarzami na świecie, w wielkim klubie. W takich okolicznościach nie cofniesz się w rozwoju - podsumował.

Kontrakt Serba z "Los Blancos" wygasa w 2025 roku. Media przymierzały go ostatnio do Milanu i zespołów z Premier League.