Łukasz Skorupski nie zatrzymał AS Romy. Zalewski wszedł z ławki, kontuzje Dybali i Zaniolo [WIDEO]

Łukasz Skorupski nie zatrzymał AS Romy. Zalewski wszedł z ławki, kontuzje Dybali i Zaniolo [WIDEO]
Paweł Andrachiewicz / press focus
W jednym ze środowych meczów włoskiej Serie A AS Roma wygrała 1:0 z Bologną. Gola na wagę trzech punktów już w szóstej minucie strzelił Lorenzo Pellegrini, pokonując Łukasza Skorupskiego strzałem z rzutu karnego. W drugiej części spotkania na murawie pojawił się Nicola Zalewski.
W ostatnim czasie sporo mówiło się o tym, że z posady w Romie mógłby zrezygnować Jose Mourinho, decydując się na zostanie selekcjonerem. Portugalczyk ma jednak zostać na obecnym stanowisku. W środę jego drużyna rozegrała pierwszy mecz po mundialowej przerwie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początek był wręcz idealny dla "Giallorossich", którzy szybko zyskali rzut karny po faulu na Paulo Dybali. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Lorenzo Pellegrini i pewnym uderzeniem pokonał Łukasza Skorupskiego.
W pierwszej połowie Roma miała wyraźną przewagę. Zaniolo i Cristante w niezłych sytuacjach uderzali prosto w Skorupskiego. Paulo Dybala po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłał natomiast piłkę minimalnie nad poprzeczką.
W drugiej części spotkania to Bologna długimi fragmentami sprawiała nieco lepsze wrażenie, starając się doprowadzić do wyrównania. W 69. minucie w polu karnym Romy padł Ferguson, ale sędzia dopatrzył się symulacji.
Sytuacja była jeszcze analizowana przez VAR i arbiter nie zmienił ostatecznie swojej decyzji. Goście nie kryli wściekłości, lecz niczego nie wskórali. Wynik już się nie zmienił i "Giallorossi" wygrali cały mecz 1:0. W 96. minucie sytuację uratował Tammy Abraham, wybijając piłkę z linii bramkowej.
Jose Mourinho ma jednak powody do zmartwień, bo z urazami murawę opuścili Nicolo Zaniolo oraz Paulo Dybala. W 65. minucie na murawie pojawił się Nicola Zalewski, a całe spotkanie na ławce spędził Jordan Majchrzak.

Przeczytaj również