Maciej Skorża skomentował zwycięstwo Lecha Poznań z Legią Warszawa. "Myślę, że Czesiek pozbiera drużynę"

"Kolejorz" udowodnił na Łazienkowskiej, dlaczego jest liderem Ekstraklasy. Po jedenastu kolejkach podopieczni Skorży przewodzą ligowej tabeli z przewagą dwóch punktów nad Lechią Gdańsk.

- Były fragmenty meczu, gdy niepotrzebnie daliśmy Legii za dużo miejsca, nie byliśmy cierpliwi. Można było więcej pograć przez środek. Zaczęliśmy nerwowo, ale cieszę się, że drużyna nie zgubiła pozytywnego nastawienia - analizował trener Lecha w programie "Liga+ Extra".

- Zastosowałem pewną grę, chciałem, by Czesiek Michniewicz wyszedł na czterech stoperów, choć wiedziałem, że zagrał w tygodniu sparing z juniorami właśnie w takim systemie. Czułem jednak, że w meczu z nami nie do końca może tak wyglądać. Dlatego mówiłem w piątek, że skupiam się nad tym, jak Legia grała w Lidze Europy. Może to nie miało wpływu, ale jednak trener Legii wystawił najbardziej ofensywny skład - kontynuował Skorża na antenie "Canal+ Sport".

Legia Warszawa zajmuje obecnie dopiero 15. miejsce w lidze. Szkoleniowiec Lecha nie zamierza jednak lekceważyć mistrza Polski w wyścigu o tytuł.

- Legia pokazała w poprzednim sezonie, że potrafi odrabiać straty. Myślę, że Czesiek pozbiera drużynę i jeśli wejdzie na serię zwycięstw, a spokojnie może to zrobić, to jeszcze Legia się do tej walki włączy - dodał Skorża.

Za tydzień Lech Poznań podejmie przy Bułgarskiej Wisłę Płock.