Maciej Szczęsny w mocnych słowach o filarze reprezentacji. "To ćwierć piłkarza"

55-latek nie ukrywał, że tak udany występ biało-czerwonych był dla niego sporym zaskoczeniem. Przed spotkaniem w Sewilli wątpił w pozytywny przebieg meczu.

- Oglądając Szkotów z Anglikami, a później Węgrów z Francuzami, pomyślałem, że gdyby nasi chociaż w połowie potrafili zagrać tak ambitnie, mądrze i chętnie do gry w piłkę, to dostaliby 0:5. Nie wierzyłem - stwierdził Maciej Szczęsny, ekspert "TVP Sport".

- To, co zobaczyłem, o tyle mnie uniosło i uskrzydla na dalszą część turnieju, że nie tylko zrobili coś, w co nie wierzyłem, ale jeszcze potrafili nie przegrać meczu. Takiego, w którym najpierw stracili gola, później przeciwnik miał rzut karny - zauważył były bramkarz.

Wczorajszy wynik może tylko napędzić podopiecznych Paulo Sousy. Zwycięstwo ze Szwecją w ostatnim meczu w grupie pozwoli wywalczyć awans do fazy pucharowej.

- Jeśli nasza drużyna zdoła to przetrawić, wyciągnąć wszystkie korzyści z tego jak zagrali, z wyniku i przebiegu meczu. Uważam, że mogą sobie pomyśleć o tych Francuzach w ćwierćfinale. Dla mnie to jest oczarowanie to, co wczoraj zrobili nasi reprezentanci, bo nie spodziewałem się takiej postawy - kontynuował Szczęsny.

Ekspert nie szczędził jednak gorzkich słów jednemu z reprezentantów. Zdaniem Szczęsnego poniżej swojego poziomu prezentuje się Piotr Zieliński.

- Jestem rozczarowany postawą Zielińskiego w meczach reprezentacji. To ćwierć piłkarza w porównaniu z tym, co pokazuje grając w klubie. Tam to jest pan Piotr, pan piłkarz, wszystko przez duże "P" - stwierdził Szczęsny.