Manchester City. Kevin De Bruyne: Nie znam przepisów. Ciągle są w nich zmiany
Kevin De Bruyne ma problem z przyswojeniem zmieniających się przepisów gry w piłkę. - Nie znam ich - mówi Belg.
Manchester City przegrał na wyjeździe z Tottenhamem 0:2. Mecz mógłby się potoczyć inaczej, gdyby sędzia Mike Dean uznał gola, którego dla gości strzelił Aymerick Laporte. Sędzia uznał jednak, że asystujący przy tym trafieniu Gabriel Jesus zagrał piłkę ręką. Gdyby bramka została zaliczona, byłby remis 1:1.
Sytuacja wywołała protesty graczy Manchesteru City. Po meczu swoją opinię na ten temat wyraził De Bruyne.
- Szczerze mówiąc, to już nie znam przepisów. Myślałem, że jeśli piłka trafi powyżej dołu rękawa, to nie ma zagrania ręką - przyznał reprezentant Belgii.
- Zawodowo gram od dwunastu lat. Przez pierwsze dziewięć sezonów nie było żadnych zmian w przepisach. Teraz zdarzają się ciągle. Nie wiem, dlaczego tak jest. Piłka to fajna gra. Ludzie, którzy ustalają zasady, powinni w niej uczestniczyć - stwierdził De Bruyne.
Manchester City w ośmiu meczach tego sezonu zgromadził zaledwie dwanaście punktów. Na razie drużyna Pepa Guardioli znajduje się w dolnej połowie tabeli.