Manchester City musi obejść się smakiem. Inny klub nie sprzeda obrońcy mistrzom Anglii

Sprowadzenie Hiszpana miało być głównym celem "The Citizens" w najbliższych tygodniach. Klub potrzebuje nowego zawodnika na pozycję lewego obrońcy. Niedawno Etihad opuścił Ołeksandr Zinczenko, który trafił do Arsenalu.

Cucurella miał być priorytetowym wzmocnieniem dla Pepa Guardioli. Negocjacje z Brighton nie przebiegły jednak po myśli włodarzy z Manchesteru.

Brytyjskie media już wcześniej informowały, że "Mewy" oczekują za obrońcę minimum 50 mln funtów. City było gotowe zaoferować jedynie 30 milionów.

Sam zawodnik miał wywierać presję na Brighton, aby zaakceptowano ofertę Manchesteru. Wczoraj Fabrizio Romano donosił, że Cucurella złożył nawet tzw. transfer request, czyli oficjalną prośbę o transfer.

"The Athletic" donosi dziś, że Brighton podjęło ostateczną decyzję w tej sprawie. Cucurella nie zostanie sprzedany w tym okienku transferowym. "Mewy" miały już poinformować Manchester City o zakończeniu rozmów.

Dotychczas Cucurella rozegrał w Premier League 35 spotkań. Zanotował w nich jedną bramkę i jedną asystę.