Marcin Cebula: Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Szybko odnalazłem się w Częstochowie

Marcin Cebula: Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Szybko odnalazłem się w Częstochowie
Rafal Rusek / PressFocus
Raków Częstochowa pokonał na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1. Po meczu głos zabrał Marcin Cebula.
W tym spotkaniu doszło do niecodziennej sytuacji. Piłkarze z Częstochowy wykonywali aż trzy rzuty karne. Wszystkie z pozytywnym skutkiem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To prawda, rzadko coś takiego się zdarza. Najważniejsze jest to, że pomimo szybko straconej bramki dalej realizowaliśmy swój plan czego efektem były 4 gole. Za to należy się szacunek dla całej drużyny - ocenił Cebula.
- W drugiej połowie najważniejsze było pozbawienie Podbeskidzia sytuacji bramkowych i niedopuszczenie do utraty bramki. Chcieliśmy podwyższyć wynik spotkania i były ku temu okazje, ale niestety nie udało się. Pozostaje nam cieszyć się ze zwycięstwa 4:1, które już samo w sobie jest wysokie - dodał.
Cebula od początku sezonu prezentuje wysoką formę. Dla Rakowa zdobył już dwie bramki i zanotował tyle samo asyst.
- Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Cieszę się, że pomagam swoją grą drużynie, i że te liczby są coraz lepsze. Szybko odnalazłem się w Częstochowie i mam nadzieję, że moja forma będzie nadal rosła - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz21 Sep 2020 · 14:15
Źródło: Raków Częstochowa

Przeczytaj również