Marek Koźmiński wybrał największego wygranego meczu z Rosją. "Wyróżnił się. To było udane spotkanie"

Marek Koźmiński wybrał największego wygranego meczu z Rosją. "Wyróżnił się. To było udane spotkanie"
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Reprezentacja Polski we wtorek zremisowała 1:1 z Rosją w towarzyskim spotkaniu przed EURO 2020. Wiceprezes PZPN, Marek Koźmiński, komplementował przede wszystkim Jakuba Świerczoka.
To właśnie napastnik Piasta Gliwice otworzył wynik spotkania w czwartej minucie. Był to jego debiutancki gol w czwartym meczu w narodowych barwach.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jakub Świerczok był tym piłkarzem naszej reprezentacji, który się wyróżnił. Przytrzymywał piłkę, zgrywał ją, nie tracił jej. Walczył, strzelił gola, na pewno bardzo udane spotkanie w jego wykonaniu - ocenił Koźmiński, cytowany przez portal "Łączy Nas Piłka".
Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej pozytywnie ocenił także debiut Tymoteusza Puchacza. Uważa, że ten spełnił swoje zadania, choć w pierwszej połowie nie ustrzegł się kosztownego błędu.
- Na lewym wahadle wystąpił debiutant, który musiał sprawdzić się w trudnym ustawieniu. Piątkowski grał półlewego środkowego obrońcę i Kamil nie do końca czuł się na tej pozycji, szczególnie w fazie rozegrania piłki - powiedział.
- Puchacz budował swoją pozycję w miarę upływu minut. Druga połowa w jego wykonaniu była zdecydowanie lepsza. Można się rozwodzić, czy Tymoteusz zawinił przy golu, niemniej jak na pierwszy swój występ w reprezentacji pokazał się z ciekawej strony - dodał.
- Trener sprawdził wielu nowych zawodników, nowe ustawienie. Zagraliśmy bez kilku kluczowych postaci, ale ten mecz tak miał wyglądać. Miał on nas przygotować do turnieju EURO 2020, być przetarciem przed najważniejszą imprezą tego roku. Ciekawe spotkanie, dobry wynik. Niektórzy zawodnicy zaprezentowali się z korzystnie, inni mniej. Jest duży materiał do przemyśleń - podsumował.

Przeczytaj również