Marek Papszun o Rakowie Częstochowa: Mały klub z biednego miasta. Tak bym to określił

Marek Papszun o Rakowie Częstochowa: Mały klub z biednego miasta. Tak bym to określił
Rafał Oleksiewicz /Press Focus
Marek Papszun przygotowuje się do kolejnego sezonu w roli trenera Rakowa Częstochowa. Na razie nie jest zadowolony z ruchów kadrowych swojego klubu.
Papszun pracuje w Rakowie od 2016 roku. Pod jego wodzą zespół przeszedł drogę z II ligi do czołówki Ekstraklasy. 47-latek nie zgadza się z opinią przepytującego go Marka Wawrzynowskiego, że "Raków jest w jakimś sensie klubem prowincjonalnym".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie, to złe słowo. Mały klub z biednego miasta. Tak bym to określił. Ale spójrzmy na to z innej strony. Te wyniki, które osiągamy, mogą sprawić, że klub z małego przeistoczy się w duży. Trzeba robić kolejne kroki - powiedział Papszun w "Przeglądzie Sportowym".
Raków dwa razy z rzędu zakończył rozgrywki Ekstraklasy na drugim miejscu. Dwukrotnie zdobył też Puchar Polski. Jaki jest cel Papszuna na kolejny sezon?
- Na pewno chcę utrzymać się w czołówce, powalczyć o puchary. A czy coś więcej.... Wszystko zależy od tego, jaką będziemy mieli kadrę. Na dziś nie wygląda to zbyt optymistycznie w stosunku do naszych możliwości - przyznał trener Rakowa.
Papszun w trakcie minionego sezonu przedłużył kontrakt z obecnym klubem do połowy 2023 roku. Na razie nie zdradza, czy to jego ostatni sezon w Częstochowie.
- Nie chciałbym w ten sposób mówić, bo nie wiem tego. To jest szczera odpowiedź. Powiedziałem właścicielowi, że chciałbym zobaczyć jak ten klub będzie funkcjonował, jaka będzie kadra, ma być spora zmiana jeśli chodzi o infrastrukturę - wyjaśnił Papszun.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Jun 2022 · 07:49
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również