Maszyna. Czołg. Erling Haaland. Norweg bohaterem Manchesteru City w starciu z Brighton. Co za siła! [WIDEO]

Maszyna. Czołg. Erling Haaland. Norweg bohaterem Manchesteru City w starciu z Brighton. Co za siła! [WIDEO]
Screen Twitter
Manchester City ostatecznie nie dał większych szans Brighton i wygrał pewnie 3:1 (2:0). W innym meczu Premier League, który był rozgrywany o tej samej porze, Everton zdołał dość zaskakująco pokonać Crystal Palace 3:0 (1:0).
Manchester City skupia się obecnie na pogoni za Arsenalem. Zawodnicy Mikela Artety, przed startem 11. kolejki, mieli cztery "oczka" przewagi nad "The Citizens".
Dalsza część tekstu pod wideo
Wobec tego każde spotkanie w Premier League ma dla podopiecznych Pepa Guardioli wyjątkowe znaczenie. Strata punktów z Brighton nie wchodziła dziś w grę.
Głównym adresatem ofensywnych zagrań gospodarzy był Erling Haaland. Norweg pierwszą okazję miał w 20. minucie, lecz został powalony przez piłkarza "Mew". Mimo tego arbiter nie zdecydował się na wskazanie na wapno.
Kilkadziesiąt sekund później napastnik nie pozostawił już żadnych wątpliwości. Były snajper Borussii Dortmund niczym czołg przebił się przez defensywę Brighton i spokojnie umieścił piłkę w siatce.
W kolejnych minutach napór Manchesteru City był nadal bardzo wyraźny. Zawodnicy "Mew" musieli interweniować na granicy ryzyka, co nie zawsze kończyło się dla nich dobrze. W 43. minucie Craig Pawson podyktował rzut karny za faul na Bernardo Silvie.
Do piłki podszedł Erling Haaland, który nie dał większych szans Robertowi Sanchezowi. Tym samym Norweg strzelił swojego 17. gola w tym sezonie Premier League.
Po zmianie stron wreszcie przebudzili się goście. Już w 53. minucie gola kontaktowego strzelił Leandro Trossard, co ożywiło grę przyjezdnych.
Po upływie kolejnego kwadransa przed niezłą szansą stanął Tariq Lamptey. W wypadku Anglika zawiodła jednak decyzyjność, bo zamiast soczystego uderzenia zobaczyliśmy kiepskie dośrodkowanie.
Manchester City nie zamierzał zaś dopuścić do sytuacji, w której zwycięstwo wymknęłoby się mu z rąk. Odpowiedzią na ataki Birghton był śliczny gol Kevina De Bruyne, który ustalił wynik spotkania.
Ostatecznie "The Citizens" wygrali 3:1 (2:0). Tym samym, przynajmniej na chwilę, zdołali zniwelować stratę do pierwszego Arsenalu do zaledwie jednego punktu.
EVERTON - CRYSTAL PALACE
W drugim meczu Premier League, który rozgrywany był równolegle do starcia na The Etihad, Everton pokonał Crystal Palace 3:0 (1:0).
Gospodarze byli bezlitośni wobec wszelakich wpadek popełnianych przez podopiecznych Patricka Vieiry. Dowodem na to trafienie z pierwszej połowy, gdzie Dominic Calvert-Lewin i Alex Iwobi wykorzystali kiepskie zachowanie Marca Guehiego.
W drugiej połowie ze świetnej strony pokazali się Anthony Gordon i Dwight McNeil, którzy zanotowali ważne trafienia. Tym samym gracze Franka Lamparda mogli dopisać kolejne trzy "oczka" w bieżącym sezonie.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk22 Oct 2022 · 17:55
Źródło: własne

Przeczytaj również