Mateusz Borek nie zostawił suchej nitki na zawodniku Legii Warszawa. "Nie ma wytłumaczenia"

Mateusz Borek nie zostawił suchej nitki na zawodniku Legii. "Nie ma wytłumaczenia"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Nie milkną echa czwartkowej porażki Legii Warszawa z Napoli. Na łamach "Super Expressu" spotkanie to podsumował Mateusz Borek.
Przy Łazienkowskiej gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie, jednak finalnie przegrali aż 1:4. Jednym z winowajców porażki był Josue.
Dalsza część tekstu pod wideo
W drugiej połowie meczu z Napoli portugalski pomocnik sprokurował aż dwa rzuty karne. Dzięki nim podopieczni Luciano Spallettiego wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali.
- Przyszła 51. minuta i bezmyślne zachowanie Napoli. Mam wrażenie, że Napoli strzela na 1:1 i Legia się kończy, Legia nie ma wiary, oddaje pole rywalowi - analizował Mateusz Borek w wywiadzie dla "Super Expressu".
Dziennikarz "Kanału Sportowego" i komentator "TVP Sport" nie rozumie zachowania Josue, który popełnił dwa kosztowne błędy.
- Nie ma wytłumaczenia dla zawodnika tak doświadczonego, który ma na koncie występy w wielu klubach, cztery mecze w reprezentacji Portugalii i 30 lat na karku. Prokurujesz pierwszego karnego, a potem - mając świadomość przestrzeni i przeciwnika - zagrywasz w ten sposób i robisz drugiego. Widzę w Josue problem - stwierdził Borek.
- Moim zdaniem on ma problem ze stabilizacją emocjonalną. Lubi podbiec, pomachać rękami, narazić drużynę na kartkę. Czasem lubi się "zagrzać", a potem brakuje go we właściwym sektorze boiska - dodał dziennikarz.
W tym sezonie Josue wystąpił w osiemnastu spotkaniach mistrzów Polski. Zanotował w nich dwie asysty.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 Nov 2021 · 16:45
Źródło: Super Express

Przeczytaj również