Mateusz Borek odpowiedział Jerzemu Engelowi ws. Lewandowskiego. "Nie ma sensu zakłócać tego spokoju"

Przed reprezentacją Polski dwa spotkania w Lidze Narodów. 4 września zmierzymy się z Holandią, a trzy dni późnej zagramy z Bośnią i Hercegowiną. Jerzy Brzęczek z udziału w tych spotkaniach zwolnił Roberta Lewandowskiego. Snajper w sierpniu wziął udział w finałowym turnieju Ligi Mistrzów i zasłużył na odpoczynek.

Z tą decyzją nie zgadza się Jerzy Engel. - Nie rozumiem tej absencji. Nie wyobrażam sobie, by po tak trudnym czasie, jaki wszyscy przeżywamy, Lewandowskiego nie było z drużyną - ocenił podczas programu "4-4-2".

Były selekcjoner już doczekał się odpowiedzi ze strony Mateusza Borka.

- Robert jak zacznie grać, to będzie to robił do świąt. Zacznie się styczeń, będzie grał cały czas. W marcu będą już eliminacje mistrzostw świata, punkty też będą potrzebne. Engel nie miał w kadrze kogoś, kto grał w Lidze Mistrzów do samego końca - oznajmił dziennikarz w studiu "TVP Sport".

- Robert opublikował dzisiaj piękne zdjęcia. Niech odpoczywa przed nowym sezonem Bundesligi i Ligi Mistrzów. Nie ma sensu zakłócać tego spokoju. Teraz ta grupa musi znaleźć odpowiedzialność wewnątrz siebie - dodał.

Głos zabrał też Maciej Szczęsny.

- Robert wyjątkowo ciężko pracował w tych meczach, żył w piekielnym napięciu. Ma pełne prawo, by odpocząć - podsumował.