Mateusz Borek przed hitem Ekstraklasy: Jeśli Lech przegra, zawodnicy będą musieli robić zakupy we Wronkach

Mateusz Borek przed hitem Ekstraklasy: Jeśli Lech przegra, zawodnicy będą musieli robić zakupy we Wronkach
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Mateusz Borek bez większych emocji czeka na sobotni mecz Lecha z Legią. - Trudno mi nim żyć - przyznaje dziennikarz.
Lech bardzo słabo rozpoczął wiosenną część rozgrywek Ekstraklasy. W pierwszym meczu przegrał u siebie z Zagłębiem Lubin 1:2, w drugim - skompromitował się na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:4.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie ma usprawiedliwienia dla tak marnej postawy drużyny. Widać, że piłkarze mają ciężkie nogi. Adam Nawałka musi przemyśleć wiele spraw. Wprowadza etos ciężkiej pracy, może jednak dla kilku zawodników za ciężkiej - komentuje Borek w "Przeglądzie Sportowym".
"Kolejorz" będzie miał szansę na rehabilitację za fatalne wyniki w meczu przeciwko Legii, która także na razie nie zachwyca.
- Piłkarze muszą gryźć trawę, bo jeśli Lech znów przegra, to zawodnicy będą musieli robić zakupy we Wronkach lub Grodzisku - przyznał Borek.
Choć mecz obu drużyn od wielu lat traktowany jest jako klasyk i wielkie ligowe wydarzenie, to komentator Polsatu wcale nie odlicza godzin do jego rozpoczęcia. Jego zdaniem na miano meczu kolejki bardziej zasługuje niedzielne starcie Cracovii z Jagiellonią.
- Trudno mi żyć meczem Lecha z Legią, dać się zaczarować i wprowadzić w stan euforii. Grają dwa zespoły, które zdobyły w tej rundzie trzy punkty na dwanaście możliwych - podkreśla komentator Polsatu, który typuje bezbramkowy remis.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek23 Feb 2019 · 08:09
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również