Media: Kamil Wilczek już po testach medycznych. Jego transfer z pewnością wzbudzi duże kontrowersje

Media: Kamil Wilczek już po testach medycznych. Jego transfer z pewnością wzbudzi duże kontrowersje
Rafał Rusek/Press Focus
Kamil Wilczek przez cztery lata zapracował sobie na miano jednego z najlepszych piłkarzy Broendby. W zimowym okienku zdecydował się na przenosiny do Turcji. Jak podają duńskie media, napastnik wraca do Skandynawii. Będzie jednak reprezentował barwy odwiecznego rywala, FC Kopenhaga.
Kamil Wilczek trafił do Danii zimą 2016 roku, gdy Broendby zapłaciło za niego Capri 225 tysięcy euro. Szybko okazało się, że był to znakomity interes. Polak stał się bowiem najlepszym strzelcem zespołu.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ciągu czterech lat wystąpił łącznie w 163 spotkaniach, zdobywając 92 gole. Wilczek został kapitanem, ulubieńcem trybun, przyczynił się do zdobycia Pucharu Danii, a w lidze walczył o tytuł najlepszego snajpera.
Pół roku temu postanowił poszukać nowych wyzwań. Za nieco ponad milion euro wykupiło go Göztepe SK. Wygląda na to, że już po jednej rundzie Wilczek znów zmieni barwy klubowe.
W Turcji Polak zdobył tylko jednego gola w czternastu spotkaniach. Duńskie media donoszą, że napastnik znów będzie występował w Skandynawii.
Kierunek transferu jest jednak dużym zaskoczeniem. Wilczek ma zostać zawodnikiem FC Kopenhaga, derbowego rywala Broendby. W środę ten zespół wywalczył awans do 1/4 finału Ligi Europy, gdzie zmierzy się z Manchesterem United.
Portal "bold.dk" donosi, że transakcja jest już na ostatniej prostej. Wczoraj Polak przeszedł testy medyczne. Wkrótce jego pozyskanie powinno zostać oficjalnie ogłoszone.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik06 Aug 2020 · 07:15
Źródło: Bold.dk

Przeczytaj również