Pogromca Lecha Poznań na celowniku FC Barcelony. "Duma Katalonii" myśli o transferze napastnika

Darwin Nunez to jeden z najciekawszych ofensywnych zawodników młodego pokolenia. Urugwajski snajper w tym sezonie imponuje wielką formą i z łatwością zdobywa kolejne bramki. Boleśnie przekonał się o tym zespół "Kolejorza". W fazie grupowej Ligi Europy Darwin strzelił cztery gole w dwóch meczach przeciwko podopiecznym Dariusza Żurawia. W sumie 21-latek ma już na koncie 12 trafień i 9 asyst w tym sezonie.

- Kataloński klub myślał już o podpisaniu kontraktu z Nunezem, gdy ten grał w Almerii, ale jego występy tam nie były przekonujące - pisze Moises Llorens, hiszpański dziennikarz pracujący w stacji "ESPN".

Zgodnie z doniesieniami Barcelona przeszukuje rynek w celu znalezienia odpowiedniego kandydata do wzmocnienia ofensywy. Marzeniem "Blaugrany" byłby transfer Erlinga Haalanda lub Kyliana Mbappe, jednak niekorzystna sytuacja finansowa klubu zmniejsza szanse na transakcję rzędu kilkuset milionów.

"Duma Katalonii" może zatem poszukać planu B w postaci np. Darwina Nuneza. Pod względem charakterystyki napastnik przypomina nieco swojego starszego rodaka, Luisa Suareza. Wychowanek Penarolu również imponuje skutecznością i nienagannym wyszkoleniem technicznym.

"ESPN" podaje, że Barcelona studiuje także opcję kupna napastnika, który ma już pewne doświadczenie w La Liga. Mowa o Alexandrze Isaku, za którego trzeba by zapłacić Realowi Sociedad około 30 mln euro.

Z kolei wartość rynkowa Darwina Nuneza wynosi około 25 mln euro. Jego kontrakt z Benfiką obowiązuje do czerwca 2025 r.