Media: Rafa Benitez blisko powrotu do europejskiej piłki. Warunki kontraktu są ustalone

Benitez od lipca 2019 roku był trenerem chińskiego klubu Dalian. Rozstanie z nim ogłosił w sobotę. Tłumaczył to chęcią przebywania z rodziną w trakcie pandemii koronawirusa.

- COVID-19 zmienił nasze życie i projekty. Pandemia wciąż trwa. Wspieranie naszych rodzin było priorytetem dla mnie i moich współpracowników - stwierdził Benitez.

Być może nie był to jedyny powód, bo od razu zaczęto spekulować, że Hiszpan jest już po słowie z Celtikiem. 60-latek miałby w nim zastąpić Neila Lennona - ponoć ustalił nawet warunki kontraktu ze szkockim klubem.

Gdyby Benitez rzeczywiście podjął pracę w Celtiku, to niebawem bylibyśmy świadkami niezwykłych derbów Glasgow. Trenerem Rangersów jest przecież Steven Gerrard, w przeszłości kapitan Liverpoolu prowadzonego przez Beniteza. Obaj współpracowali ze sobą przez sześć lat.

Mistrzostwo Szkocji w tym sezonie niemal na pewno zdobędą Rangersi. Ich bilans jest imponujący: 22 zwycięstwa, trzy remisy, zero porażek. Lokalnego rywala wyprzedają w tabeli o 23 punkty. Różnica pozostanie olbrzymia nawet, jeśli Celtic wygra trzy zaległe spotkania.

Benitez poza Liverpoolem pracował też m.in. w Valencii, Interze Mediolan, Realu Madryt i Newcastle. W 2005 roku z zespołem "The Reds" wygrał Ligę Mistrzów.