Menedżer Cardiff oburzony po skandalicznej bramce Chelsea: To było jak kop prosto w zęby

Menedżer Cardiff oburzony po skandalicznej bramce Chelsea: To było jak kop prosto w zęby
screen z youtube.com
Cardiff City przegrał u siebie z Chelsea Londyn 1:2 w niedzielnym meczu Premier League. Neil Warnock, menedżer walijskiej drużyny, był bardzo przybity okolicznościami porażki.
Jego podopieczni prowadzili do 84. minuty. Wtedy wyrównującą bramkę głową zdobył Cesar Azpilicueta, który, jak pokazały telewizyjne powtórki, był ewidentnie na pozycji spalonej. W doliczonym czasie gry "The Blues" strzelili zwycięskiego gola.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jestem rozczarowany wynikiem. Jestem jednak dumny z moich zawodników. Czuję, że zawiedli nas sędziowie - powiedział Warnock, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
- Jestem przybity, ponieważ ciężko pracowaliśmy przez te dni przed meczem i uważałem, że mogliśmy go wygrać - dodał.
- Kiedy nie możesz wygrać, bo nic z tym nie możesz zrobić, to wtedy jest to jak kop prosto w zęby. Trzeba wprowadzić VAR, ale dla mnie to będzie już trochę za późno - podkreślił.
- Uważam, że mogliśmy mieć dwa rzuty karne. Mogła też być czerwona kartka dla rywali. Ken Zohore mógł w sytuacji sam na sam być pierwszy przy piłce przed bramkarzem. Można tak wymieniać i wymieniać, ale te decyzje nie były podjęte na naszą korzyść - nie krył rozczarowania.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński01 Apr 2019 · 12:56
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również