Miażdżąca opinia eksperta nt. kadry. "Bez niego drużyna będzie się strasznie męczyła nawet z San Marino"

Miażdżąca opinia eksperta nt. kadry. "Bez niego drużyna będzie się strasznie męczyła nawet z San Marino"
Rafal Rusek / PressFocus
Reprezentacja Polski w czwartek wygrała 4:1 z Albanią, ale mimo efektownego wyniku nastroje wokół kadry dalekie są od dobrych. Grzegorz Mielcarski uważa, że bez Roberta Lewandowskiego "Biało-Czerwoni" będą męczyli się nawet w niedzielnym starciu z San Marino. Rozmawiał na ten temat z "WP Sportowe Fakty".
Podopieczni Paulo Sousy przez sporą część pierwszej połowy mieli duże problemy z Albańczykami. Na PGE Narodowym byli jednak zabójczo skuteczni - wszystkie celne strzały kończyły się golami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Grzegorz Mielcarski w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" zwraca uwagę na problemy polskiej drużyny. Ekspert jest zdania, że "Biało-Czerwoni" wygrali tylko dzięki geniuszowi Roberta Lewandowskiego.
- Lepiej mieć chyba jeden duży defekt w zespole niż kilka drobnych, bo nawarstwienie błędów wprowadza jeszcze więcej chaosu i niepewności. A u nas nie widać końca tych mankamentów. Zgadzam się, że w eliminacjach najważniejsze są punkty, ale za naszą kadrą od długiego czasu ciągnie się kilka kwestii. Tracimy gole, nie potrafimy narzucać przeciwnikom własnych warunków gry - analizuje Mielcarski.
- Pomiędzy naszymi zawodnikami jest za duża dysproporcja. Jeżeli miałbym wystawić oceny, Robertowi Lewandowskiemu dałbym "10", a drugiemu, trzeciemu najlepszemu po nim zawodnikowi maksimum "5" - przyznał.
Były reprezentant Polski uważa, że "Lewy" powinien znaleźć się w wyjściowym składzie na niedzielny mecz z San Marino. Prognozuje, że bez niego zespół może mieć problemy nawet z grupowym outsiderem.
- Boję się o to, że sami zawodnicy siadają w swoim gronie po meczu i mówią: "tym razem się udało". Na dziś reprezentacja bez Roberta w podstawowym składzie będzie się strasznie męczyła nawet z San Marino - powiedział.
- To nie jest żadne odkrycie. Zespół nie ma przekonania, że bez kapitana i lidera jest w stanie wygrać meczu o stawkę. Niech Robert tylko będzie na boisku. Może nie strzelić gola, nie angażować się w stu procentach, ale przynajmniej pozostali poczują się pewniej. Chociaż wiem, że w przypadku Lewandowskiego gra na pół gwizdka nie istnieje. Sousa, jeśli nie wystawi Roberta Lewandowskiego w meczu z San Marino, bardzo dużo zaryzykuje - zakończył.

Przeczytaj również