Michał Kubiak: Wielka stawka nie może nas paraliżować

We wtorek w Berlinie rozpoczynają się kwalifikacje siatkarzy do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. - Wielka stawka nie może nas paraliżować - mówi Michał Kubiak.


Dalsza część tekstu pod wideo
Kapitan reprezentacji Polski w ostatnim czasie zmagał się z urazem kolana, ale ostatecznie znalazł się w kadrze na turniej w Berlinie.


- Miałem chwilę przerwy. Zrobiliśmy krótką rehabilitację. Wszystko wskazuje na to, że będę gotowy na pierwszy mecz - mówi Kubiak w rozmowie z "Super Expressem".


Kwalifikacje olimpijskie są niekiedy nazywane "małymi mistrzostwami Europy". Wszystko przez niezwykle silną stawkę uczestników. Poza Polakami w turnieju zagrają m.in. Serbowie, Francuzi, Rosjanie i Bułgarzy. Bezpośredni awans na igrzyska wywalczy tylko zwycięzca imprezy. Dwa kolejne zespoły będą rywalizować o paszporty do Rio de Janeiro podczas interkontynentalnych eliminacji w Japonii.


- Nie podchodzę do tych zawodów w inny sposób niż zwykle. Można sobie nazywać tę imprezę jak się chce, ale na koniec trzeba zrobić to samo, co gdzie indziej - uważa Kubiak.


- Wielka stawka nie może nas paraliżować, jesteśmy doświadczonymi siatkarzami. Sport bez presji nie istnieje, jeśli ktoś sobie z nią nie radzi, powinien zmienić zawód - dodaje 27-leni przyjmujący.


Polacy pierwszy mecz na turnieju w Berlinie rozegrają we wtorek o 20:30. Rywalami mistrzów świata będą Serbowie.

Przeczytaj również