Michał Pazdan: Nie wiem, czy Legia przechodzi kryzys. Do lidera tracimy tylko dwa punkty

W środku tygodnia w Legii doszło do prawdziwej rewolucji. Pracę stracili m.in. Jacek Magiera i Michał Żewłakow. Nowym trenerem mistrzów Polski został Romeo Jozak. Pracę w nowym klubie zaczął od zwycięstwa.

- Nie wiem, czy Legia przechodzi kryzys. Mamy dwa punkty straty do lidera. Od początku sezonu słyszę, że Legia jest w kryzysie. Nie wygraliśmy trzech, czterech meczów z rzędu, nie było spokoju i pewnej powtarzalności. Nie mamy wpływu na to, co było. Teraz musimy się skupić, popracować, pogadać i potrenować - mówi Pazdan.



- Czy widać różnicę między trenerami Magierą a Jozakiem? Na razie odbyliśmy trzy treningi, więc ciężko cokolwiek powiedzieć. Musimy podejść do wszystkiego na spokojnie. Trzeba dobrze wykorzystać czas i w spokoju rozgrywać kolejne spotkania. My nie jesteśmy od komentowania słów prezesa Mioduskiego. My jesteśmy od tego, by pokazywać dobrą grę na boisku - podkreśla reprezentant Polski.



- Dobrze weszliśmy w mecz, mieliśmy dobre piętnaście minut, ale niestety nie strzeliliśmy gola. Potem Cracovia miała pewną przewagę, ale nie wykorzystała swoich okazji. W tym momencie ważne było to, że wygraliśmy i nie straciliśmy gola. Może nie do końca robiliśmy to, do czego przyzwyczailiśmy, ale zwycięstwo było dziś najważniejsze - kończy Pazdan.

Legia w dziewięciu meczach Ekstraklasy zdobyła sześć punktów. Na razie zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Może je stracić, jeśli w poniedziałkowym meczu Jagiellonia wygra z Lechią.