Michniewicz o Bednarku: Zderzenie z Premier League było bolesne. Stracił sześć miesięcy

Michniewicz o Bednarku: Zderzenie z Premier League było bolesne. Stracił sześć miesięcy
asinfo
Czesław Michniewicz martwi się o dalszy rozwój kariery Jana Bednarka, który nie potrafi wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie Southampton FC.
- Nie da się ukryć, że sam transfer był dużym wydarzeniem medialnym. On teraz musi się zaadoptować do warunków panujących w lidze angielskiej - wyznał Michniewicz w rozmowie z oficjalnym serwisem Lecha Poznań.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To trudna liga, a zderzenie z nią jak widać jest bolesne. Jednak, gdy ktoś płaci takie pieniądze, to ma w tym jakiś cel. Nie wiemy do końca jakie klub ma plany wobec Janka - kontynuował opiekun młodzieżowej reprezentacji Polski.
- W styczniu będzie musiał stanąć przed bardzo ważną decyzją. Czy chce pójść na wypożyczenie czy walczyć o miejsce w składzie. O to drugie może być trudno, co pokazała jesień. W klubie jest pięciu środkowych obrońców, nikt nie łapie kontuzji, nie ma kartek i ciężko jest wskoczyć do składu - podkreślił były trener "Kolejorza".
- Ten czas Jan musi wykorzystać na to, żeby nauczyć się angielskich zachowań dla stoperów. Twardej nieustępliwej gry, dobrego zachowania w powietrzu. Ma wszystko, by być dobrym obrońcą, ale do tego daleka droga. Z jednej strony ma okazję do trenowania z najlepszymi w swoim fachu, z drugiej stracił już sześć miesięcy - dodał Michniewicz.

Przeczytaj również