"Miejsce w ataku zarezerwowane jest dla Lewandowskiego. Powinniśmy trzymać się systemu z jednym napastnikiem"

"Miejsce w ataku zarezerwowane jest dla Lewandowskiego. Powinniśmy trzymać się systemu z jednym napastnikiem"
Gints Ivuskans/shutterstock.com
Jakim systemem powinna grać reprezentacja Polski? Były kadrowicz, Artur Sobiech, uważa, że nie ma sensu wystawiać kogokolwiek obok Roberta Lewandowskiego. Zdaniem napastnika tureckiego Fatih Karamguruk "Lewy" powinien być jedynym napastnikiem na boisku.
Choć jeszcze niedawno mogliśmy ekscytować się wysoką formą wszystkich trzech najlepszych snajperów - Lewandowskiego oraz Arkadiusza Milika i Krzysztofa Piątka, to aktualnie tylko kapitan kadry nie zmaga się z żadnymi problemami. Milik do stycznia nie ma szans na grę w Napoli, a Piątek dopiero stanie przed szansą na odbudowę formy w Hercie Berlin z powodu kontuzji rywala do miejsca w składzie, bo dotychczas spisywał się tam przeciętnie i trafił na ławkę rezerwowych.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z powyższych powodów wydaje się, że optymalnym wyjściem dla reprezentacji Polski jest gra z jednym napastnikiem. Tak też uważa Artur Sobiech, mający na koncie 13 występów w kadrze.
- Uważam, że miejsce w ataku jest zarezerwowane dla Roberta. To czołowa postać kadry, najlepszy polski piłkarz. Powinniśmy trzymać się systemu, w którym Lewandowski jest jedynym napastnikiem - zadeklarował Sobiech w rozmowie z Sebastianem Staszewskim z portalu "sport.interia.pl".
Piłkarz tureckiego Fatih Karamguruk wypowiedział się także na temat sytuacji Milika i Piątka oraz ich grze przeciwko Ukrainie.
- Grali ze sobą właściwie pierwszy raz. Taka współpraca wymaga czasu. Mimo to było kilka ciekawych akcji. Widać było, że chłopaki próbowali razem coś stworzyć - starał się tłumaczyć 30-latek.
Sobiech zdradził też, który z młodych piłkarzy kadry wyjątkowo mu imponuje.
- Fajnie, że młodzi zawodnicy dostają szansę. (...) Mnie osobiście najbardziej podoba się Jakub Moder. (...) Zrobił na mnie wielkie wrażenie. Po pierwsze swoim spokojem i dojrzałością, a po drugie strzałem z dystansu - dodał.
Były gracz m.in. Lechii Gdańsk zasugerował również, że sam nie myśli o powrocie do reprezentacji, choć jest w niezłej formie strzeleckiej.
- Koncentruję się tylko na klubie i grze w Turcji. Dziś są inni, młodsi, z bardzo dobrych zespołów. Mam na koncie trzynaście epizodów w reprezentacji i jestem z tego zadowolony - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski13 Nov 2020 · 09:53
Źródło: sport.interia.pl

Przeczytaj również