Milik o kadrze: Jesteśmy zdolni do dużych rzeczy

Do rozpoczęcia piłkarskiego Euro 2016 pozostało jeszcze niemal pół roku, ale wszyscy żyją już występem reprezentacji Polski na tym turnieju. Arkadiusz Milik uważa, że naszą drużynę stać na wiele.


Dalsza część tekstu pod wideo
Biało-czerwoni zagrają w grupie z Irlandią Północną, Niemcami i Ukrainą. Kibice liczą, że Polacy nie tylko wyjdą z grupy, ale także namieszają w fazie pucharowej turnieju.


- Podchodzę do tego na chłodno. Z każdym trzeba wyjść i zagrać na sto procent. Pierwszy mecz będzie bardzo ważny nie tylko z tego powodu, że gramy z Irlandią Północną, przeciwko której oczekuje się od nas zwycięstwa. Start nastraja na cały turniej, wyznacza atmosferę i rytm pracy - podkreśla Milik w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". 


21-letni napastnik jest przekonany, że obecna reprezentacja Polski ma duże możliwości. Nasi piłkarze chcą je zademonstrować podczas mistrzostw Europy.


- Mamy swoje cele i ambicje. Wiemy, że potrafimy. Jesteśmy zdolni do dużych rzeczy. Wszystko siedzi w głowie - uważa piłkarz Ajaksu.


Milik zapowiedział, że na pewno nie zmieni klubu w tym oknie transferowym. Podobno napastnik reprezentacji Polski znalazł się w kręgu zainteresowań Galatasaray Stambuł.


- Nigdzie się teraz nie wybieram. Nie zmieniłbym klubu na pół roku przed EURO 2016, kiedy potrzebuję spokoju, aby dobrze się przygotować. Nie kombinuję, nie patrzę na oferty. Robię swoją pracę i zobaczymy, co po Euro przyniesie los - mówi Milik.


Ajax ma w tym sezonie spore szanse na zdobycie mistrzostwa Holandii. Drużyna prowadzona przez Franka De Boera na półmetku rozgrywek prowadzi w tabeli Eredivisie. Nad drugim PSV Eindhoven ma trzy punkty przewagi. Trzeci Feyenoord traci do Ajaksu pięć "oczek".

Przeczytaj również