Mino Raiola trafił do szpitala. Piłkarski superagent jest w ciężkim stanie
Mino Raiola w ciężkim stanie trafił do szpitala San Raffaele w Mediolanie. Stan jednego z najpotężniejszych agentów w piłkarskim środowisku jest poważny - poinformował niemiecki "Bild".
Mino Raiola uchodzi za jednego z najprężniejszych działaczy świata futbolu. Jest przedstawicielem takich gwiazd jak Zlatan Ibrahimović, Marco Verratti, Paul Pogba, Erling Haaland czy Gianluigi Donnarumma. W najbliższym czasie Włoch będzie jednak skoncentrowany na innej walce niż starania o lepszy kontrakt dla swojego piłkarza.
Jak podaje "Bild", Raiola na początku tygodnia trafił do mediolańskiego szpitala San Raffaele. Jednocześnie jego środowisko starało się bagatelizować temat. Uważano, że sprawa jest rozdmuchana, a sam agent czuje się dobrze.
- Mino trafił do szpitala, ale nie chodziło o nagłą operację. Przeszedł jedynie rutynowe badania lekarskie, wszystko z nim w porządku - mogliśmy przeczytać w oświadczeniu na Twitterze.
Niemiecki dziennik ustalił jednak inną wersję wydarzeń - stan Włocha jest poważny. Mężczyzna przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii, a lekarze zmagają się z naprawdę trudną sytuacją zdrowotną.
Przyczyna choroby Raioli nie jest znana, lecz "Bild" spekuluje, że chodzi o chorobę płuc, która może nawet zagrażać życiu 54-latka.
Póki co bliskie środowisko Włocha nie skomentowało najnowszych doniesień. Wobec tego pozostaje jedynie mieć nadzieję, że stan zdrowia agenta ulegnie poprawie w niedługim czasie.