Miroslav Radović wróci do składu Legii Warszawa. Sa Pinto: Czekam na odpowiedni moment

Miroslav Radović wróci do składu Legii Warszawa. Sa Pinto: Czekam na odpowiedni moment
Dziurek / Shutterstock.com
Ricardo Sa Pinto w rozmowie z portalem Legia.net przyznał, że jego drużyna potrzebuje sprowadzenie prawdziwego napastnika, aby osiągać lepsze wyniki. Portugalski szkoleniowiec wypowiedział się również na temat powrotu do składu Miroslava Radovicia. 
- Legia ma pomysł na grę. Nie jest możliwe, aby w każdym meczu i za każdym razem przez 90 minut pokazywać cały wachlarz umiejętności. W zdecydowanej większości chcemy dominować, pokazywać pozytywny futbol i stosować pressing. Moim zdaniem, robimy to. Nigdy się nie zdarzy, że będzie perfekcyjnie, ale trzeba dążyć do tego, aby to wszystko wyglądało jak najlepiej - zapewnia opiekun drużyny Legii Warszawa.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chcemy zdobyć mistrzostwo Polski. Jeśli do tego dojdzie będziemy myśleli o eliminacjach europejskich pucharów. To nasze cele. Wiem, że mamy konkurencyjny zespół w Ekstraklasie, ale żeby wykonać kolejne krok będziemy potrzebowali więcej opcji - graczy na wysokim poziomie z doświadczeniem. Nie chodzi o to, by przejść jedną czy dwie rundy eliminacji, ale zajść dalej. Jestem przekonany, że nadal możemy się rozwijać, a w perspektywie europejskich pucharów jest to niezbędne - dodał Portugalczyk.
- Chciałem mieć dodatkową opcję pośród napastników. Budżet wprowadza jednak pewne limity. Nie mamy zawodnika, który pomógłby nam w jeszcze mocniejszej kontroli. Sprowadzenie jeszcze jednego atakującego było dla mnie bardzo ważne. W innych zespołach na szpicy grają silni, potężnie zbudowani i doświadczeni gracze korzystający ze swojej boiskowej inteligencji oraz umiejętności. A teraz spójrzmy na nasz atak. Carlitos nie jest napastnikiem. To zawodnik na pozycję 9,5 i dobrze sprawdza się grając za plecami napastnika. Sandro Kulenović wciąż zdobywa doświadczenie. Jestem zadowolony z jego pracy, wciąż się rozwija i staje się lepszym zawodnikiem, ale to wciąż młodzieżowiec. Legia potrzebuje doświadczenia na szpicy, czyli gracza potrafiącego regularnie prezentować wysoki poziom. Ktoś na wysokim poziomie pomógłby w skompletowaniu kadry - zapewnia Ricardo Sa Pinto. 
Trener mistrza Polski skomentował również możliwość powrotu do składu Miroslava Radovicia, który swój ostatni mecz rozegrał we wrześniu 2018 roku przeciwko Lechowi Poznań. 
- Nie postawiłem na niego w tej rundzie, ale czekam na właściwy moment. Moim zdaniem, ten jeszcze nie nadszedł. Gra na małym boisku jest inna od tej na pełnym placu. Inaczej się walczy, stosuje pressing i wraca do defensywy. W moim zespole trzeba biegać I walczyć. Wiadomo, że on dobrze radzi sobie z piłką, potrafi kontrolować rytm meczu i staram się mu pomóc. Rozmawiam z nim i wierzę, że nadejdzie moment, w którym nadejdzie jego czas. Cieszę się, że cały czas zachowuje się jak kapitan - skwitował.
Redakcja meczyki.pl
Łukasz Karyniewski23 Mar 2019 · 07:21
Źródło: Legia.net

Przeczytaj również