Młody bramkarz podpisał kontrakt z Jagiellonią Białystok. "Jestem dumny i bardzo szczęśliwy"

Na razie bramkarz rywalizuje w drużynie, która występuje w Centralnej Lidze Juniorów U-15, ale trenuje też już z pierwszym zespołem. W Białymstoku wiążą z nim spore nadzieje. Z tego względu zaoferowano mu profesjonalną umowę.

- Jestem dumny i bardzo szczęśliwy, towarzyszy mi wiele pozytywnych emocji. Ponadto jestem bardzo wdzięczny za daną mi możliwość bycia częścią tego klubu. Jestem również wdzięczny wszystkim trenerom, z którymi mogłem pracować. Mam na myśli szczególnie trenerów Krzysztofa Zalewskiego, dzięki któremu mogłem trenować z Akademią Jagiellonii Białystok, i Piotra Grzybkę, który prowadził mnie jako opiekun bramkarzy - powiedział Piekutowski w rozmowie z oficjalną stroną "Jagi".

- Zawsze mogłem na niego liczyć, czy to na treningach ze starszymi rocznika czy indywidualnych. Mimo mojego młodego wieku mogę trenować z doświadczonymi zawodnikami w pierwszym zespole Jagiellonii, pod okiem trenera Jarosława Tkocza, co daje mi naprawdę dużo - zaznaczył.

- Moim idolem od zawsze był bramkarz Barcelony, Marc-Andre ter Stegen. To na nim zawsze się wzorowałem, szczególne ze względu na jego grę nogami. Moim zdaniem jest to golkiper niemalże kompletny. Staram się też podpatrywać sposób gry Manuela Neuera, który jest idolem chyba większości bramkarzy - przyznał.

- Chciałbym się rozwijać i ostatecznie móc grać na poziomie Ekstraklasy. Takie możliwości daje mi Jagiellonia. Stąd podpisanie umowy. Wiem, że będę mógł się tutaj rozwijać, a w przyszłości być może będę mógł grać na dobrym, seniorskim poziomie - dodał.

- Chcę łapać pewność siebie, a ją budują chociażby treningi z pierwszą drużyną, za które jestem bardzo wdzięczny. Koncentruje się na tym co tu i teraz. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Muszę coraz ciężej pracować, żeby w przyszłości móc bronić dostępu do bramki Jagiellonii - zakończył.