Modrić wściekł się po kolejnej wpadce Realu. "Nie możemy zaczynać każdego meczu od obsr... się"
Luka Modrić był wściekły po porażce Realu z Realem Sociedad. - To nie jest kwestia braku szczęścia - uważa Chorwat.
Real bardzo słabo rozpoczął nowy rok - zremisował 2:2 z Villarrealem i przegrał 0:2 z Realem Sociedad. Obie drużyny znajdują się w dolnej połowie tabeli.
- Wielu z nas nie gra na swoim poziomie. Nie możemy zaczynać każdego meczu od obsr... się. To nie jest kwestia braku szczęścia - grzmiał Modrić.
- Nie mamy dobrego okresu. Musimy porozmawiać jak mężczyźni, grać lepiej, w większym stopniu stanowić zespół - dodał chorwacki pomocnik.
Piłkarze Realu mieli po meczu spore pretensje do sędziego, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Jose Luis Munuera nie podyktował m.in. ewidentnego rzutu karnego za faul na Viniciusie Juniorze.
- Sędzia nie miał najlepszego dnia, ale ani on, ani VAR nie jest teraz naszym największym problemem - skomentował Modrić.
Real po kolejnym potknięciu jest dopiero piąty w tabeli Primera Division. Do prowadzącej Barcelony traci dziesięć punktów.