"Mogę grać bez ukrywania się i strachu". Piłkarz zabiera głos po coming oucie

W lutym bieżącego roku Jakub Jankto zdecydował się na coming out. Czech za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że jest homoseksualistą. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Ówczesny klub Jankto, Sparta Praga, wsparł go w podjętej decyzji. Pierwszy występ Czecha po coming oucie został nagrodzony gromkimi brawami ze strony kibiców, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Niedawno Jankto w rozmowie z "BBC" skomentował swoją decyzję o coming oucie. Czech przyznał, że cieszy się z tego, jak postąpił.

- To był dla mnie ogromny moment. Po sześciu, siedmiu miesiącach mogę powiedzieć, że to nie był błąd. Gdybym mógł to zrobić jeszcze raz, na pewno bym to zrobił. Myślę, że pomogło to wielu osobom. To był ogromny moment dla wszystkich piłkarzy - mówił Jankto.

Czech przyznał, że czuje się szczęśliwy, ponieważ nie musi się ukrywać. Wspomniał jednak, że piłka nożna w dalszym ciągu jest nieco homofobicznym sportem.

- Teraz jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę grać bez ukrywania się i strachu. Kiedy dołączałem do profesjonalnej drużyny, bycie gejem nadal było postrzegane jako "nienormalne", a piłka nożna dalej jest nieco homofobiczna - dodał Czech.

Jankto jest piłkarzem Cagliari Calcio, do którego przeniósł się z hiszpańskiego Getafe ponad cztery miesiące temu. Do tej pory rozegrał we włoskim klubie zaledwie trzy spotkania.

27-latek ma na swoim koncie występy dla czeskiej kadry. Zagrał w 45 reprezentacyjnych spotkaniach, w których zdobył cztery bramki i zanotował 11 asyst.