"Może powinienem był przyjąć ofertę z Arabii". Uznany napastnik żałuje swojej decyzji

Latem Saudyjczycy opanowali rynek transferowy. Tamtejsze drużyny pozyskały tak uznanych piłkarzy, jak m.in. Karim Benzema, Sadio Mane, Roberto Firmino, Kalidou Koulibaly czy Sergiej Milinković-Savić.

Swego czasu pojawiały się doniesienia o tym, że włodarze z Arabii chcieliby zakontraktować Ciro Immobile. Reprezentant Włoch miał otrzymać konkretną ofertę.

Ostatecznie 33-latek nie zdecydował się jednak na zmianę barw. Snajper pozostał w Lazio, gdzie aktualnie przeżywa trudny okres. Na początku sezonu Immobile ma problem ze skutecznością. W dziewięciu rozegranych spotkaniach strzelił tylko dwa gole.

Napastnik przyznał, że zniżka formy może być związana ze zbliżającym się jubileuszem. Włoch ma na koncie 198 bramek w Lazio.

- Może nie strzelam teraz tylu goli, bo zbliżam się do 200 trafień. To samo wydarzyło się, gdy byłem blisko zdobycia mojej 100. bramki. Muszę oczyścić umysł - powiedział Immobile na łamach "Il Messaggero".

- Latem brałem pod uwagę ofertę z Arabii Saudyjskiej, ale potem zdecydowałem się ją odrzucić, żeby dalej grać we Włoszech. Teraz moje myśli nie są już takie same, jak w lipcu. Po takim rozpoczęciu sezonu zdarzają się gorsze chwile, kiedy myślę sobie, że może powinienem był przyjąć tę ofertę - dodał napastnik.

Lazio zajmuje obecnie 13. miejsce w Serie A. Po przerwie reprezentacyjnej Immobile i spółka zmierzą się z Sassuolo na wyjeździe.