"Jestem o tym przekonany". Robert Lewandowski szczerze o grze na następnych mistrzostwach świata

Powoli gasną emocje związane z występem biało-czerwonych w Katarze. Polacy pierwszy raz od 1986 roku wyszli na mundialu z grupy, ale to osiągnięcie przyćmiły nieatrakcyjny styl gry i afera premiowa.

Lewandowski twierdzi, że jest zadowolony z wyniku kadry. Zapewnia, że reprezentacja osiągnęła swoje cele.

- Odpadliśmy z Francją po udanej fazie grupowej. W pierwszej połowie graliśmy dobrze, mieliśmy kilka okazji. Po przerwie nie byliśmy już wystarczająco dobrzy, ale przegraliśmy tylko z drużynami, które dotarły do finału, czyli Francją i Argentyną. Moglibyśmy grać lepiej, ale podkreślam: osiągnęliśmy nasze cele i wszystko jest w porządku - stwierdził Lewandowski.

Kapitan reprezentacji Polski unika deklaracji, czy zagra na kolejnych mistrzostwach świata. Na pewno jednak tego nie wyklucza.

- Będę miał wtedy 37 lat, ale jestem przekonany, że będę przygotowany tak jak teraz. Wiem, że jeśli będę chciał wtedy grać, to będę gotowy. Jest jednak zbyt wcześnie, żeby podjąć decyzję. Zostało jeszcze 3,5 roku. To bardzo dużo czasu. Teraz skupiam się na Euro 2024, a po porażce Barcelony z Bayernem - żeby nigdy więcej nie przegrywać takich meczów. To bolesna część sezonu i mam nadzieję, że następna kampania będzie lepsza - przyznał Lewandowski.

Reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra w marcu. Zmierzy się wówczas w eliminacjach do mistrzostw Europy z Czechami i Albanią.