Napastnik może odejść z Legii. Sa Pinto ma zastrzeżenia do jego zaangażowania

Napastnik może odejść z Legii. Sa Pinto ma zastrzeżenia do jego zaangażowania
Legia Warszawa
Jose Kante może odejść z Legii Warszawa - twierdzi "Przegląd Sportowy".
Reprezentant Gwinei został piłkarzem mistrza Polski przed rozpoczęciem obecnego sezonu. Co prawda łącznie w jego barwach zaliczył 25 meczów, ale w trakcie rozgrywek jego pozycja w drużynie znacząco osłabała. Fanem Kante nie jest trener Ricardo Sa Pinto - Portugalczyk ma spore zastrzeżenie do zaangażowania swojego zawodników podczas treningów. Obecnie 28-latek zajmuje czwarte miejsce w klubowej hierarchii napastników. Wyższe notowania od niego mają Carlitos, Sandro Kulenović i wracający do zdrowia Jarosław Niezgoda.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kontrakt Kante z Legią obowiązuje do końca czerwca 2020 roku. Niewykluczone jednak, że opuści Warszawę już tej zimy. Legia szuka oszczędności, więc utrzymywanie piłkarza, który nie cieszy się zaufaniem trenera wydaje się bezsensowne.
Być może Kante znajdzie zatrudnienie w innej drużynie Ekstraklasy. Ciepło o reprezentancie Gwinei mówi choćby Zbigniew Smółka z Arki Gdynia, który jednak zaznacza, że piłkarz jest za drogi dla jego klubu. Na pewno Kante nie wróci do Wisły Płock, z którą latem rozstał się w mało przyjemnych okolicznościach.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek27 Dec 2018 · 08:27
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również