Przyszłość Krzysztofa Piątka niemal wyjaśniona. "Wszystko na to wskazuje. Jego pozycja jest naprawdę mocna"

Krzysztof Piątek w styczniu trafił do Fiorentiny na zasadzie wypożyczenia z Herthy Berlin. Do tej pory polski napastnik wystąpił w 14 meczach, w których strzelił sześć goli i zanotował jedną asystę.

Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, dziennikarz Meczyki.pl, 26-letni zawodnik sprawił na tyle dobre wrażenie, że klub ze Stadio Artemio Franchi pragnie go sprowadzić na zasadzie transferu definitywnego, a sam Piątek chciałby odejść z berlińskiego zespołu i na dłużej pozostać we Włoszech.

- Piątek pokazał, że Serie A mu leży. Będzie chciał zostać we Fiorentinie. Wszystko wskazuje na to, że włoski klub zdecyduje się go wykupić z Herthy. Te 15 mln euro to wciąż jest kwota bardzo przyzwoita. Zważywszy na to, ile zarobili na Vlahoviciu, to myślę, że spokojnie mogą sobie na to pozwolić - powiedział.

Nasz dziennikarz dodał, że w obecnych czasach brakuje napastników, którzy gwarantują odpowiedni poziom piłkarski. W tej sytuacji także pozycja innego polskiego snajpera na rynku transferowym jest dobra.

- Szukanie napastnika w dzisiejszych czasach nie jest łatwą sprawą. Mało jest "dziewiątek" o dobrej jakości. I z tym jest problem, dlatego moim zdaniem, zarówno pozycja Milika, jak i Piątka jest na rynku transferowym będzie naprawdę mocna - zaznaczył.

- Piątek udowodnił, że kiedy jest zdrowy, to w Serie A potrafi strzelać dość regularnie - zakończył.

Cały odcinek programu "International Level" znajdziecie poniżej. Cytowany fragment od [1:40:35] do [1:43:03]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiały i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.