Napięta atmosfera przed meczem Lecha z Legią. Pseudokibice grożą piłkarzom. W oświadczeniu piszą, że "wkłady do koszulek zawiodły"

Stawką niedzielnego meczu jest mistrzostwo Polski dla Legii. Jeśli goście zdobędą w Poznaniu punkt, to zagwarantują sobie kolejny tytuł. Jeśli wygra Lech, szanse na pierwszy tytuł w historii będzie miała Jagiellonia.

Przed meczem atmosfera jest bardzo napięta. We wtorek Ekstraklasa na wniosek szefów Lecha postanowiła, że ewentualna dekoracja piłkarzy Legii nie odbędzie się w Poznaniu, lecz dopiero w Warszawie. Wszystko przez obawy o bezpieczeństwo na stadionie Lecha.

Kontrowersyjna decyzja nie wpłynęła jednak na uspokojenie nastrojów. Kibice Lecha na różne sposoby manifestują swoje niezadowolenie z gry drużyny oraz działań zarządu klubu. W okolicach stadionu został nawet rozwieszony transparent z wulgarną wiadomością dla zawodników. "Jak w niedzielę przejeb..my, to was zajeb..emy" - brzmi hasło.

W dodatku w lokalnych mediach i internecie pojawiają się ostrzeżenia, że najbardziej krewcy kibice Lecha będą usiłowali przerwać mecz lub sprowokować burdy na stadionie. Policja próbuje reagować z wyprzedzeniem. Od dwóch dni każdy samochód wjeżdżający na obiekt Lecha jest przeszukiwany, co w założeniu ma ograniczyć wniesienie pirotechniki na trybuny.

- Niedziela 20 maja miała zupełnie inaczej wyglądać. Zarówno dla nas jak i dla Was. Teraz zamiast oprawy mistrzowskiej przygotowujemy się jak "oprawić" niewątpliwą stypę. (...) Uważamy, że na ten mecz należy się wybrać i pilnować naszego drugiego domu oraz barw klubowych i samego Klubu przed ostatecznym go zszarganiem. Zawiodły wkłady do koszulek, rozczarowują na wielu polach władze klubu, ale Kibole Kolejorza nie zawiedli nigdy. Nie zawiedliście w tym sezonie frekwencją domową i oddaniem wyjazdowym, nie zawiedliście jak chodziło o wsparcie finansowe opraw, nie zawiedźcie i tym razem!  - napisało stowarzyszenie kibiców Lecha w internecie.

W sprawie postanowił zainterweniować wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann, który zwołał posiedzenie zespołu ds. bezpieczeństwa imprez masowych. Ewentualne decyzje mają zostać ogłoszone w piątek.