Szaleństwo w Leicester. Rekordowe zainteresowanie, horrendalne ceny biletów u koników

Leicester stoi przed szansą na zdobycie sensacyjnego mistrzostwa Anglii. Całkiem możliwe, że będzie je świętować podczas meczu z Evertonem, który jest zaplanowany na 7 maja. To ostatnie w tym sezonie spotkanie "Lisów" na własnym stadionie. Nic dziwnego, że zainteresowanie tym wydarzeniem jest rekordowe. 

Stadion Leicester mieści 32,5 tysiąca widzów. Zdecydowana większość kibiców przed sezonem zaopatrzyła się w karnety na całe rozgrywki. Klub sprzedał ich 23 tysiące. W sprzedaży pojawiło się zatem niecałe 10 tysięcy biletów na mecz z Evertonem. Trzeba było za nie zapłacić kilkadziesiąt funtów (cena była uzależniona od miejsca na stadionie), ale i tak rozeszły się bardzo szybko. Kasy zamknięto po 90 minutach od rozpoczęcia sprzedaży.

Część osób chce wykorzystać wejściówki do podreperowania swojego budżetu. W internecie koniki oferują pojedyncze bilety nawet za 8 tysięcy funtów. Podwójna wejściówka to już wydatek rzędu... 15 tysięcy funtów, czyli ok. 80 tysięcy złotych. 

Warto pamiętać, że nieautoryzowany obrót biletami jest przestępstwem w Wielkiej Brytanii. Leicester zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko osobom, które będą usiłowały je sprzedać powyżej ceny nominalnej.

Do zakończenia sezonu Premier League pozostało pięć meczów. Leicester ma siedem punktów przewagi nad drugim w tabeli Tottenhamem.