Newcastle znów musi obejść się smakiem. 45 milionów euro odrzucone, nie będzie głośnego transferu

Newcastle znów musi obejść się smakiem. 45 milionów euro odrzucone, nie będzie głośnego transferu
chrisdorney / Shutterstock.com
Newcastle United chce znacząco wzmocnić się w zimowym okienku transferowym. "Sroki" nie mają jednak łatwego zadania. Jak informuje Fabrizio Romano, do drużyny na pewno nie dołączy Diego Carlos.
Od niedawna Newcastle ma nowego właściciela. Szejkowie z Arabii Saudyjskiej nie ukrywają wielkich planów. Chcą, aby drużyna już wkrótce walczyła z najlepszymi klubami Premier League o mistrzostwo Anglii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na razie "Sroki" wciąż muszą myśleć przede wszystkim o utrzymaniu, bo znajdują się w strefie spadkowej. Zimą właściciele zespołu nie zamierzają żałować pieniędzy na wzmocnienia.
Do tej pory pozyskano między innymi Kierana Trippiera, ale większość negocjacji kończy się dla Newcastle fiaskiem. Często sami piłkarze nie chcą ryzykować przejścia do zespołu, który może spaść do Championship.
Są jednak zawodnicy, którzy chętnie przenieśliby się do "Srok", lecz do porozumienia nie dochodzą kluby. Tak było w przypadku obrońcy Sevilli, Diego Carlosa.
Stoper już jakiś czas temu zaakceptował warunki indywidualnego kontraktu z ekipą z Premier League. Sevilla przystąpiła natomiast do rozmów z Newcastle, ale nic z nich ostatecznie nie wyszło.
Jak donosi Fabrizio Romano, ekipa z Andaluzji uznała, że nie sprzeda jednego z ważniejszych zawodników w środku sezonu. Hiszpanów nie przekonała nawet oferta w wysokości 45 milionów euro.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik26 Jan 2022 · 12:46
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również