"Nie jest na poziom reprezentacji". Mateusz Borek wskazał przegranego meczu z Chile
Występ reprezentacji Polski w meczu z Chile wywołał mnóstwo komentarzy. Mateusz Borek krytycznie ocenił grę Roberta Gumnego.
Polacy w ostatnim teście przed mistrzostwami świata zaprezentowali się słabo, ale wygrali 1:0. W końcówce gola strzelił Krzysztof Piątek.
Czesław Michniewicz już przed meczem dawał do zrozumienia, że będzie to egzamin dla kilku piłkarzy. Pod lupą byli zwłaszcza ci, którzy ostatnio grali mało. Nie wszyscy zaliczyli ten sprawdzian na pozytywną ocenę.
- Niekoniecznie w gronie "zwycięzców" znalazł się Jan Bednarek. Przegrało chyba ustawienie trzema stoperami - ocenił Borek w "Kanale Sportowym".
Dziennikarz krytycznie ocenił też występ innego wychowanka Lecha. Nie spodobało mu się to, co na boisku pokazał Robert Gumny.
- To dla mnie nie jest wahadłowy na poziom reprezentacji - zdecydowanie ocenił komentator TVP.
Gumny w tym sezonie miał pewne miejsce w składzie Augsburga. Był ustawiany jednak na innych pozycjach - grał głównie na prawej stronie obrony, jak i w jej środku w ustawieniu z trzema stoperami. W sumie w Bundeslidze rozegrał jedenaście spotkań.