Niespodzianka w Szczecinie! Odmieniony Śląsk zaskoczył "Portowców" [WIDEO]

Niespodzianka w Szczecinie! Odmieniony Śląsk zaskoczył "Portowców" [WIDEO]
screen
Śląsk Wrocław wygrał 2:0 w wyjazdowym meczu z Pogonią Szczecin. Gości do sukcesu poprowadzili Erik Exposito i John Yeboah. Oba gole padły po przerwie. Gospodarze nie byli w stanie sforsować defensywy rywala ani razu.
Gospodarze mogli objąć prowadzenie już po kilkunastu sekundach od pierwszego gwizdka. Piłkarze Śląska Wrocław niezbyt uważnie rozegrali piłkę po rozpoczęciu gry, a ta trafiła ostatecznie pod nogi graczy Pogoni Szczecin. Z futbolówką posłaną płasko w pole karne przez Kamila Grosickiego minął się jednak Pontus Almqvist. Odpowiedź gości nadeszła w piątej minucie. W polu karnym „Portowców” niepilnowany znalazł się Cayetano Quintana, ale jego strzał powędrował obok bramki strzeżonej przez Dante Stipicę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po emocjonującym początku, gdzie po każdej ze stron nie zabrakło błędów w obronie, gra się uspokoiła. Przewaga rysowała się po stronie Pogoni, która konstruowała cierpliwie akcje w ataku pozytywnym. Ostatecznie jednak po nieco ponad pół godzinie meczu niewiele było momentów godnych odnotowania. Swoje szanse marnowali Vahan Bichakhchyan i Almqvist. Śląsk do przerwy nie stworzył już większego zagrożenia, ale potrafił skutecznie neutralizować próby rywala.
Druga połowa lepiej rozpoczęła się dla przyjezdnych. Erik Exposito najpierw przytomnie odegrał piłkę do Victoria Garcii, a następnie wykorzystał jego wrzutkę i uderzeniem głową pokonał Stipicę.
Chwilę później goście mogli prowadzić już różnicę dwóch bramek, ale John Yeboah zanim skierował piłkę do siatki był na spalonym, który został szybko wychwycony przez asystenta sędziego głównego. Tempo meczu wzrosło, a po próbie Yeboaha swoją okazję mieli też gospodarze. Tylko w słupek trafił jednak Sebastian Kowalczyk.
W 64. minucie do wyrównania mógł doprowadzić Kamil Grosicki. Piłkarze Pogoni zdołali rozmontować obronę rywala, ale strzał „Grosika” obronił Rafał Leszczyński. Pięć minut później szansę na podwyższenie prowadzenia zmarnował Quintana, który w zamieszaniu pod bramką Pogoni dopadł do piłki i uderzył nad bramką.
Pogoń próbowała doprowadzić do remisu, ale Paweł Stolarski nie zdołał znaleźć drogi do siatki rywala. W odpowiedzi szarżował Yeboah, który po indywidualnej akcji wywalczył rzut rożny. To był tylko początek całej serii zdarzeń, która zakończyła się faulem na tym samym zawodniku po dograniu ze stałego fragmentu gry. Sędzia Bartosz Frankowski wskazał na rzut karny, a tego na gola zamienił sam Yeboah, a Śląsk Wrocław mógł być już niemal pewny wygranej.
Wynik do końca meczu nie uległ zmianie, choć do siatki raz jeszcze trafił Śląsk - Dennis Jastrzembski był jednak na ewidentnym spalonym.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Przesmycki05 Feb 2023 · 19:27
Źródło: własne

Przeczytaj również