Obrońca Wisły Płock przed meczem z Arką: Musimy nastawić się na naprawdę twardą walkę

Obrońca Wisły Płock przed meczem z Arką: Musimy nastawić się na naprawdę twardą walkę
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Wyprawa do Trójmiasta czeka piłkarzy Wisły w najbliższy weekend. Trudno jednak wyjazd naszych piłkarzy uznać za miły wypad nad Bałtyk. Czeka ich bowiem ligowy pojedynek z Arką Gdynia, która od kilku lat jest jednym z najbardziej wymagających rywali dla Nafciarzy, nawet uwzględniając korzystny (zwycięstwo i dwa remisy) bilans meczów w ostatnim sezonie. - W niedzielę musimy nastawić się na naprawdę twardą walkę - uważa obrońca Wisły Patryk Stępiński. 
Mecze z Arką są gwarancją ogromnych emocji. Tak się składa, że ostatnio regularnie rywalizujemy o wysoką stawkę. Najpierw wspólnie o awans do ekstraklasy, a ostatnio o wejście do czołowej ósemki i wreszcie o pozostanie w lidze. Możemy jeszcze wspomnieć pierwszoligowy sezon, który zakończyliśmy na trzecim miejscu w tabeli, a z Arką zdobyliśmy zaledwie jeden punkt i być może tego zabrakło do awansu. Gdynianie, szczególnie pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego znani są z nieustępliwości, waleczności i nie oddadzą bez walki centymetra boiska. W tym elemencie gry nie możemy pozostać w tyle, co jest koniecznym warunkiem do wywalczenia kompletu punktów - powiedział Stępiński. 
Dalsza część tekstu pod wideo
- Może dziwnie to zabrzmi, ale sądzę, że trudniejsza przeprawa czeka nas przeciwko takim zespołem jak Arka, czy Sandecja Nowy Sącz, a nie w starciu z Legią, czy Lechem. Nie zapominajmy także, że oprócz zaangażowania, walki, które cechują Arkę, wyraźnie wzrosła wartość czysto piłkarska tej drużyny. Na pewno zdobycie Pucharu i Superpucharu nie jest dziełem przypadku. Zawodnikom dodało pewności siebie, klubowi pozwoliło na dodatkowe wzmocnienie składu, bowiem klasowi piłkarze chętniej dołączą do ekipy, która potrafi zdobywać trofea i występuje w europejskich pucharach. Zagramy więc z inną Arką, na pewno znacznie silniejszą niż w poprzednim sezonie - dodał defensor Nafciarzy.
Niezależnie od atutów przeciwnika Patryk z optymizmem podchodzi do najbliższego meczu. - Uważam, że nasze umiejętności przewyższają wiele zespołów w ekstraklasie. Jeśli więc wymienionym wcześniej atutom gdynian przeciwstawimy takie samo zaangażowanie, konsekwencję i nieustępliwość, to wynik niedzielnego meczu jestem absolutnie spokojny - podsumował boczny obrońca Wisły Płock.  

Przeczytaj również