Odjidja-Ofoe: Pokazaliśmy za dużo szacunku przeciwnikowi

Odjidja-Ofoe: Pokazaliśmy za dużo szacunku przeciwnikowi
Dziurek / Shutterstock.com
Legia przegrała na wyjeździe ze Sportingiem 0:2 w drugiej kolejce Ligi Mistrzów. Vadis Odjidja-Ofoe przyznał, że bycie rezerwowym w tym meczu nie stanowiło dla niego problemu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Belg trafił do Legii z rekomendacji Besnika Hasiego, który widział dla niego miejsce w podstawowym składzie. 27-latek prezentował się jednak słabo. Jacek Magiera w swoim debiucie wpuścił go na boisko dopiero w drugiej połowie.


- To był dla nas trudny dzień. Zaczęliśmy bardzo dobrze, ale później po stałym fragmencie straciliśmy pierwszą bramkę. Może pokazaliśmy za dużo szacunku przeciwnikowi, ale to dobry rywal i musimy pracować przed kolejnymi spotkaniami - mówi Odjidja-Ofoe.
 
- Zawsze staram się dać z siebie maksimum. Trener zdecydował się wstawić mnie na boisko i zawsze w takich sytuacjach zrobię wszystko, żeby grać jak najlepiej dla drużyny. Nie ma problemu, że byłem rezerwowym, taka była decyzja trenera. Dziś chciał użyć takiej taktyki, beze mnie i najważniejsza jest Legia - dodaje Belg.
 
- Radović to bardzo dobry gracz, z wielkim doświadczeniem. Dobrze dogadujemy się na boisku, Chciałem dziś zagrać więcej, ale taki był wybór trenera. Niestety, to był trudny mecz dla nas, ale mam nadzieję, że będziemy lepsi w następnym meczu. Jako cała osiemnastka zawodników, nie tylko tych jedenastu na boisku, bo jesteśmy mocnym zespołem - podsumowuje Odjidja-Ofoe.

Przeczytaj również